sobota, 29 czerwca 2013

Arbuzowo-truskawkowy smoothie




Wakacje...ciepło, truskawkowo i energetycznie. Każdego lata staram się wypróbować jakąś nową dyscyplię sportu (dziś postawiłam pierwsze osiem kroków na slackline'ie). Próbuję też nowych koktajli, ale ciągle nie znalazłam lepszego niż ten. Rano dolewam do niego sok z pomarańczy, a wieczorem burbon.
I wspaniale jest!



kilka (7?) truskawek (najlepiej mrożonych, jeżeli takich nie masz to dorzuć do składu dwie kostki lodu)
podobna objętościowo ilość arbuza
2 stołowe łyżki soku z cytryny
2 łyżeczki cukru (tak szczerze, to sobie go nie słodzę,
ale jakbym miała taki przyszykować dla Królowej Angielskiej to bym sypneła trochę trzcinowego;))
(opcjonalnie ok. 7 listków mięty)
(opcjonalnie szocik burbonu)

Wszystko wrzucić do blendera i zmiksować (nie zapominając o pozbyciu się pestek z arbuza i cytryny i szypułek z truskawek)

Smacznego!



1 komentarz:

  1. Férias no Brasil? :)
    Seja bem vinda!
    Prosperidade e realizações

    ...eder

    OdpowiedzUsuń